We francuskim stylu

Nie tak dawno miałam okazje poznać Francje z innej strony, a mianowicie zobaczyć jak mieszkają Francuzi. Ponieważ urządzanie wnętrz to mój konik, szybko zwróciłam uwagę na kilka szczegółów, które sprawiają, że mieszkania urządzone w tym stylu, moim zdaniem wyróżniają się in plus.
Francuski styl wnętrzarski to przede wszystkim wytworność, w najlepszym wydaniu połączona z przytulnością i ciepłym klimatem. Łączy w sobie elementy, które pozornie wydawać by się mogło, że się wzajemnie wykluczają. To na co przede wszystkim przykuło moją uwagę, to fakt, że narodowa duma Francuzów jest również widoczna w ich mieszkaniach. Nie brakuje tam rodzinnych pamiątek, zabytkowych mebli itp. co nie oznacza, że przypominają one muzeum, gdyż zawsze na pierwszym miejsku jest komfort i wygoda domowników i ich gości. Dużą troskę przywiązuje się do odpowiednio dobranych tkanin czy innych drobiazgów, które nadają całości klimatu i budują atmosferę. Ulubione zdobienia to muszle czy lilie, a wszystko utrzymane w kolorystyce łączącej biel z szarością. Liczy się tak naprawdę każdy szczegół, a każdy element dobrany jest z ogromną precyzją. To mieszkania, które mają swoją duszę stworzoną z jednej strony przez eklektyzm, a z drugiej strony przez autentyczność.

Szukając inspiracji

Z racji mojej pracy, mam wiele różnego rodzaju pamiątek, drobiazgów z różnych stron świata. W mojej kolekcji nie brakuje kubów, bibelotów, muszelek i innych drobiazgów, które leżą poupychane po kontach, z którymi jednak ze względów sentymentalnych nie mogę się rozstać. Przeglądając różnego rodzaju strony i czasopisma, pomyślałam, że te pamiątki z różnych stron świata mogą stać się ciekawym i oryginalnym sposobem na dekoracje. Spodobało mi się kilka pomysłów, które chciałabym wykorzystać, spójrzcie co wybrałam.
Rożnego rodzaju muszelki, kamyczki i inne, pomyślałam, ze dobrze było umieścić pod szklaną taflą stolika, łącząc przyjemne z pożytecznym. Nie trzeba obrusa, a zmieniając ekspozycje, można jednocześnie zmienić wystrój. Ponadto bardzo podobają mi się ekspozycje kubów, dzbanuszków, butelek, których u mnie również nie brakuje. Jaka szkoda, że do tej pory nie wpadłam na to i leżały schowane w szafkach.

Niemiecki porządek

W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć temat niemieckich wnętrz. Niemcy każdemu chyba kojarzą się z doskonałą organizacją, porządkiem i nienagannym stylem. Zasada ta dominuje również w niemieckich domach. Z reguły nie ma tam mowy o przypadkowych meblach, o  źle dobranych kolorach i niedopasowanych dekoracjach. Stylistyka robi wrażenie dobrze przemyślanej i bardzo funkcjonalnej. Takie jest moje pierwsze wrażenie. A Wy jak myślicie czy niemieckie wnętrza naprawdę są tak idealne i poukładane?

Jeżeli chodzi o kolory, to dominują tam neutralne i bardzo stonowane barwy. Zarówno podłogi, ściany jak i meble są jasne i klasyczne. Doskonałym na to przykładem mogą być kuchnie z poniższych zdjęć. Widzimy tam ciąg szafek i dopasowanych detali.

W salonach możemy śmiało mówić o typowo europejskim stylu. Niewielka ilość komód i szafek, niskie meble, nowoczesne kanapy i lśniące podłogi. O podobnej stylistyce można mówić zarówno w nowoczesnych apartamentach, jak i w domkach na przedmieściu. 

Kuchnia w angielskim stylu

Odwiedzając angielskie wsie, nie mogła oderwać oczu od kuchni, które przypominają te, o których czyta się w powieściach dla dziewcząt. To połączenie tradycji z nowoczesnością z przepięknymi kwiatami w tle. Tym co mnie szczególnie urzekło to wszechobecne pastele i biel oraz figurki, wazony, serwetki, czyli wszystko to co nadaje kuchni domowego charakteru.

Ten styl na pewno przypadnie do gustu miłośnikom drewna, światła i przestrzenie, do których ja zdecydowanie się zaliczam. Można powiedzieć, że jej wyznacznikiem, niejakim identyfikatorem są jasne fronty szafek, szklane witrynki i ażury, a wszystko ułożone w jednym ciągu, stanowiącym spójną całość. Obowiązkowym elementem jest oczywiście okap, stylizowany na angielski komin. Całość wygląda jak pudełko z przegródkami. Zresztą zobaczcie sami.

Czymś zupełnie naturalnym są fikuśnie firanki, kwiaty, gliniane lub ceramiczne ozdoby, czyli wszystko to co podkreśla sielankowość stylu, Również AGD jest stylizowane, by wpisywało się w całość. Konieczne są również odpowiednie frezowania mebli i ceramika, która dopełnia całości. Warto pamiętać, że biel sprawia, że pomieszczenie staje się bardziej przestronne
i jasne. Czyż można się nie zakochać w takiej kuchni?

Meble i dodatki w skandynawskim stylu

Dzisiaj zgodnie z obietnicą o stylu skandynawskim ciąg dalszy. W skandynawskim domach nie brakuje prostych form znanych z Ikei, ale również jest tam miejsce na stare meble z domu babci lub te, które są wykonane na ten styl. Ten eklektyczny styl wymaga wielu umiejętności o wyczucia stylu. Tym co wyróżnia również szwedzkie czy duńskie domy to dekoracyjne serduszka, drewniane koniki, latarenki czy kolorowe naczynia z ceramiki. Te drobiazgi znakomicie przełamują dominującą biel, a zestawieniu z drewnem, tworzą klimat przytulnego domu. Typowym skandynawskim wzorem są kratki czy paski, a wszystkie tekstylia wykonane są naturalnych materiałów. I co jeszcze dość ciekawe, szczególnie dla nas Polaków, jest brak firan w okna, które tylko czasem zastępują praktycznie niewidoczne rolety.

Skandynawia we wnętrzu

Tym wpisem chciałam rozpocząć pewną seria wpisów, o Skandynawii, a dokładniej
o wnętrzach urządzonych w tym stylu. Styl ten rozprzestrzenił się dzięki sieci sklepów, która sprawiła, że skandynawskie wzornictwo stało się popularne na całym świecie. W sumie trudno się temu dziwić, bo naprawdę wnętrza urządzone w tym stylu są naprawdę wyjątkowe.
Dom skandynawski to wszechobecna biel, często ściany pokrywają białe, drewniane boazeria, a na podłodze drewniane deski, w naturalnym lub również białym kolorze. Pomimo tego, wnętrza te nie są nudne, a to dlatego, że przełamane są kontrastowy granatem czy czerwienią. Wyznacznikiem tego stylu są biel i drewno, oraz tekstylia, obecne w różnej formie np. wyrazistych poduszek na białej kanapie. Otwarte przestrzenie i jasne kolory to tęsknota Skandynawów za słońcem którego tutaj brakuje. Różnorodne materiały sprawiają, że dom nabiera przytulnego charakteru i ma swój niepowtarzalny klimat.

W czasie moich wędrówek po Skandynawii, przekonałam się, że domy tam są skromne, nieskomplikowane, a jednocześnie takie, w których chce się mieszkać. Tylko tam zwykły pieniek, na tle białych mebli, może stad się nie zwykle inspirującym elementem dekoracyjnym.
Teraz kilka zdjęć, a w następnym wpisie, cos więcej o skandynawskich meblach.

Śródziemnomorskie klimaty

Bardzo spodobały mi się śródziemnomorskie klimaty we wnętrzach. Przebywając w takich pomieszczeniach, człowiek może mieć wrażenie, że cały czas przebywa na urlopie. Zresztą zobaczcie sami.

Czyż można źle się czuć w takim miejscu? Styl ten cechuje się wykorzystaniem jasnych, pastelowych barw, charakterystyczne są duże okna, drewniane podłogi. Wszystko to razem sprawia, że można naprawdę się zrelaksować. Powrót po pracy do tak urządzonego mieszkania to prawdziwa przyjemność. Styl ten to domena Greków i Włochów, choć z takimi wnętrzami można spotkać się również w Chorwacji.

Cechy takiego styku można nadać każdemu mieszkaniu, nawet bez rewolucyjnych zmian i większych kosztów. Konieczne są jasne barwy, elementy drewniane, wiklina czy polne kwiaty. Obowiązkowymi dodatkami są różnego rodzaju misy, wazony z mozaiki czy gliniane doniczki z aromatycznymi ziołami. W oknach sprawdzają się długie firany oraz zasłony z naturalnych materiałów. Styl ten sprawdza się w każdym wnętrzu, trzeba tylko dobrać odpowiednie dodatki, dopasowane do okoliczności.