piątek, 13 lipca 2018

Urządzam przedpokój

Kilka dni temu wróciłam z kolejnej podróży z Włoch. Jak zawsze była to służbowa wycieczka, która nie obyła się bez żadnych przygód…
Szybko zregenerowałam siły i korzystając z kilkudniowej przerwy postanowiłam zaprojektować nowy przedpokój. Muszę Wam się przyznać, że na razie nie mam ochoty na żaden remont, ale jak zrobię jakiś projekt, to może w końcu uda mi się zmobilizować. Chciałabym także, abyście pomogli mi podjąć jakąś decyzję. Nie mam wprawy w urządzaniu wnętrz, i chociaż pasjonuje się nowymi stylistykami, sporo widziałam, to i tak nie wiem co będzie najlepszym wyborem. Po głowie chodzą mi dwa pomysły.

Po pierwsze bardzo podoba mi się kamień ozdobny na ścianach. Myślę, że do przedpokoju takie rozwiązanie jest całkiem słuszne. Kamień jest trwały, odporny na zniekształcenia i tak szybko się nie brudzi, a poza tym zawsze można go przemalować na inny kolor. Jeśli wybiorę ten wariant to mój przedpokój będzie raczej w klasycznych barwach. Myślę o beżach i brązach. Znalazłam takie propozycje. Jak myślicie czy to dobry wybór?



Po drugie, zamiast kamienia mogłabym wybrać jakąś ciekawą fototapetę. Wariant ten, pobudza moją wyobraźnię, jest energetyczny i bardzo modny. Wiem jednak, że tylko dobry fachowiec poradzi sobie z perfekcyjnym przyklejeniem tapety. Poza tym obawiam się o trwałość tego materiału. Macie jakieś doświadczenia w tej materii? Jeśli wybiorę fototapetę to na pewno połączę ją z ciekawym i równie mocnym kolorem. Bardzo podobają mi się projekty ze zdjęć poniżej.



Brak komentarzy: