Zainspirowana kolorami jesieni postanowiłam wprowadzić nową
dekorację do swojego salonu. Kolorystka zachowana w tym wnętrzu to przede
wszystkim brązy i beże. Do tych typowych jesiennych barw chciałam wprowadzić
trochę żywego koloru. Wyglądając przez okno doszłam do wniosku, że najlepiej
się sprawdzi jakaś aranżacje ściśle związana z przyrodą. A jeśli już mowa o
jesieni to oczywiście na myśl przychodzą spadające liście.
Niemniej jednak nie zamierzałam przytargać do domu prawdziwych
liści, ani tym bardziej dużego drzewa. Jak uważacie co wymyśliłam?
Odnalazłam przepiękny szablon ogromnego drzewa. Ale żeby nie
było nudno postanowiłam pomalować go na kilka kolorów. Dzieło dopiero powstaje,
jak tylko uda mi się osiągnąć zamierzony efekt to natychmiast Wam go pokażę. Do
malowania mam zamiar użyć przede wszystkim ciepłego pomarańczowego i czerwonego
koloru. Ściana na której będę dokonywać tych zmian jest beżowa, wokół jak już
wspomniałam są brązowe dodatki. Myślę, że połączenie tych kolorów jest bardzo
trafione. Być może nie jest to jakaś ekstrawagancja, ale może komuś z Was
również przypadnie do gustu taki pomysł?
A tak wygląda mój szablon:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz