Moi Kochani,
Jak już wiecie jeżdżę dużo po całym świecie, poznaję wszystkie
kultury, lubię wracać do fajnych miejsc i interesuję się urządzaniem wnętrz.
Praktycznie każda podróż na stałe zapisuje się w mojej pamięci. Mogę śmiało
powiedzieć, że bardzo identyfikuję się z niektórymi miejscami. Chętnie
zamieszkałabym we Włoszech, w Nowym Jorku lub w Hiszpanii. W każdym z tych
krajów zostawiłam cząstkę siebie, ale nie ma co ukrywać, że jestem rodowitą
Polką, która najlepiej czuje się na własnym terenie. W związku z tym w
dzisiejszym poście nie będę poruszała żadnych światowych tematów tylko nawiąże
do polskiego stylu wnętrzarskiego. Wbrew pozorom nasz kraj potrafi się
wyróżniać, chce konkurować z innymi i bardzo ładnie prezentuje się na tle
światowej czołówki. Coraz częściej słyszy się o polskich designerach, którzy
osiągnęli wielki sukces nawet na drugiej półkuli.
Zastanówmy się zatem jak wygląda przeciętny Polski salon.
Mam nadzieję, że i wy dodacie jakieś swoje pomysły. Nasza rzeczywistość nie
zawsze jest różowa i chociaż wielu z nas chciałoby mieszkać w domach
jednorodzinnych, to na stałe zamieszkujemy wielkie blokowiska. Oczywiście nie
mam nic przeciwko takim osiedlom bo sama się wychowałam na jednym z nich. Mało
tego aktualnie również mieszkam w bloku w małym i przytulnym mieszkanku. Jak
zatem wygląda polski salon, a raczej pokój dzienny? Moim zdaniem takie
pomieszczenie spełnia kilka praktycznych funkcji jednocześnie. Za dnia jest
pokojem gościnnym, jadalnią i pracownią, a wieczorem przeobraża się w
sypialnię. Dlatego też, w naszych salonach najczęściej królują praktycznie
rozkładane kanapy.
.jpg)
.jpg)

Znajdzie się tam również miejsce na zgrabne komody, na
stolik kawowy, a nawet na duży stół z krzesłami. Klasyczne meblościanki
zastąpiliśmy meblami w modnych kształtach, a na ścianach zamiast drobnych
kwiatów można zobaczyć ciekawe i współczesne tapety. I chociaż jesteśmy bardzo
rozważni w doborze kolorów, to wielu z nas nie boi się intensywnych odcieni.
Jak oceniacie typowo polskie salony?